Bez tytułu

"Dubbing Story"
czyli
"18-stka"
czyli
"manga, anime, psx i inne zboczenia ^_^"

oficjalnie impreza zacznała się
ok godziny 15 ale ja przybyłem tam ok godziny 11 
żeby pomóc dla brata w zakupach
 kiedy te zostały skończone poszliśmy po
brata Maćko // brat Stacho już był w domu//
no i po % ;]


a kiedy wybiła  godzina 15 na nasze głowy zwalili się
wszyscy goście ...
impreza była udana ...
były wszelki atrakcje np.
zgon solenizanta, męczęnie istot* ;] , gnicie z horrorów,
bieganie z mopem na głowie i udawanie Wiedźmina
//"Jestem Geralt, Wiedźmin Geralt"//
itp. 

... nie było mnie na chacie prawie 24h
a spałem przez tem czas tylko 2 h


"kobiety są dziwne...." - moje osobiste stwierdzenie 


*chodzi tu nie otwieranie drzwi balkonowych dla
dziewczyn które wyszkly zapalić oraz o kilka sadystycznych  
pomysłów moich oraz moich braci...


Ps. stare notki zostały wykasowane przez ...
nie pamiętam ale może w następnej notce opiszę je w skrócie...